Gdy poród siłami natury kończy się wydaniem na świat zdrowego potomka, można odnieść wrażenie, że problemy młodej mamy kończą się. Niestety, pociąga on za sobą także szereg innych konsekwencji. Dochodzenie do pełni sprawności po jego zakończeniu jest procesem i nie ma miejsca z dnia na dzień. Jakby tego było mało, reakcje organizmu potrafią wtedy nieprzyjemnie zaskakiwać. Jedną z tych, która budzi szczególnie duży niepokój, jest nietrzymanie moczu.

Jak sobie radzić?

W pierwszej kolejności wypada podkreślić, że nietrzymanie moczu po porodzie nie jest wyrokiem. Kobiety wcale nie muszą biernie czekać na uporanie się z problemem w nadziei, że skończy się on tak nagle, jak się zaczął. Dziś odchodzi się już też od samodzielnie wykonywanych ćwiczeń mięśni Kegla, zwłaszcza że bez odpowiednich instrukcji mogą być one wykonywane niewłaściwie. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się więc wizyta u uroginekologa lub u fizjoterapeuty uroginekologicznego. Każdy z tych specjalistów jest w stanie podejść indywidualnie do swojej pacjentki i zaproponować jej rzeczywiście skuteczne rozwiązanie problemu.